Ten start zostanie w mojej pamięci głównie (niestety) przez nieprawdopodobne zamieszanie z wynikami, dorównujące tylko temu, co dzieje się na zawodach organizowanych przez legendę chaosu - Stefana Kalinowskiego. Firma zajmująca się pomiarem czasu STS-TIMING.PL kompletnie nie panowała nad tym, co się działo, nie potrafiła też dokonać w żaden sposób weryfikacji z zapisu video. Przez ich brak kompetencji wiele osób zostało pokrzywdzonych przez nieprawidłowe naliczanie okrążeń lub przez całkowity brak w klasyfikacji. To wszystko spowodowało dwie godziny opóźnienia w dekoracji. Totalna porażka i kompromitacja, która niestety kładzie się cieniem na całość imprezy i teraz z pewnością wiele osób poważnie przemyśli czy jechać ponad 300 km na kolejne zawody Pucharu Polski, dać z siebie wszystko, a potem zostać pozbawionym zwycięstwa przez czyjeś niedopatrzenie tłumaczone, jakże żenującym stwierdzeniem: "Bo jesteśmy już zmęczeni".
Mimo wszystko należy jednak pochwalić Polską Federację Nordic Walking za organizację: sprawna obsługa w biurze zawodów, trasa świetnie oznakowana i zabezpieczona, przygotowane parkingi dla zawodników w pobliżu biura zawodów, pyszny posiłek (3 rodzaje spaghetti do wyboru), bogate nagrody dla zwycięzców kategorii (kije o wartości ponad 300 zł)... I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie ten fatalny wybór firmy do pomiaru czasu...
Na podium M30 z Arturem Biłkiem i Kazimierzem Raczyńskim |
Od lewej (góra): Paweł Mitura-Zielonka, ja, Adam Niedbał, Bogdan Cyrus, Bogusia Kupibida, Rafał Kuchta. Od lewej (dół): Sylwia Ziętek, Ula Chrapek, Marcin Hałas |
Adam Niedbał - I miejsce kat. M30 na 21 km
Bogdan Cyrus - I miejsce kat. M40 na 10 km
Karol Schröder - II miejsce kat. M30 na 10 km
Sylwia Ziętek - I miejsce kat. K30 na 10 km
Bogusia Kupibida - II miejsce kat. K50 na 10 km
Ula Chrapek - III miejsce kat. K18 na 10 km
Marcin Hałas - I miejsce kat. M30 na 5 km
Zdobyte trofea |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz