niedziela, 30 marca 2014

Powitaj Wiosnę z Nordic Walking


Tytułowa impreza została zorganizowana przez Stadion Śląski, a konkretnie przez Jolantę Fujawę, która prowadzi prężnie działający klub NW przy Stadionie Śląskim oraz zajmuje się organizacją zawodów NW. Tym razem nie były to typowe zawody, ale coś na wzór biegowych rajdów przygodowych, a cała trasa mieściła się w obrębie Parku Śląskiego.

Planowanie trasy
Do startu mogły przystąpić drużyny minimum trzy osobowe, więc zadzwoniłem do Bogusi i Łukasza namawiając ich na ten wspólny start. Nie było łatwo, gdyż w ten sam dzień odbywał się bieg i marsz NW w Siemianowicach ... ale tam startowaliśmy już wiele razy, więc argument "spróbujmy czegoś nowego" okazał się decydujący :-) Na miejsce przybyliśmy z dość dużym zapasem czasu, więc była to dobra okazja do rozmowy o treningach i planach startowych. Jola zaprosiła nas na "II Ogólnopolski Marsz Nordic Walking", który w tym roku odbędzie się 26 kwietnia na dystansach 5 i 10 km. A ja w jej imieniu zapraszam Was do startu w tych zawodach.

Zapraszam
Gdy na zegarach pojawiła się godzina 10:00 rozpoczęła się przedstartowa odprawa, zostały wyjaśnione wszystkie zasady gry i otrzymaliśmy mapki oraz listę zadań do wykonania. Następnie mieliśmy 15 minut czasu na omówienie w drużynie strategii i punktualnie o 10:30 wystartowaliśmy.

Zestaw zadań
Zadania były rewelacyjne, dawno się tak dobrze nie bawiliśmy, szybkość marszu miała tutaj drugorzędne znaczenie, przede wszystkim liczyły się: umiejętność szybkiego odczytania mapy i orientacja w Parku Śląskim ... i okazało się, że mimo iż jestem w nim prawie codziennie, to tak naprawdę niewiele wiem o rzeźbach, pomnikach czy tablicach pamiątkowych, które się w nim znajdują. Jednak wspólnymi siłami udało się nam w miarę sprawnie odnaleźć wszystkie wymagane lokacje i wykonać zadania, gdy weszliśmy z powrotem do biura zwodów okazało się ku naszej radości, że jesteśmy pierwsi i karta zadań jest wykonana w 100 % poprawnie :-)

Jola sprawdza naszą kartę
Po kilku minutach od naszego przybycia zaczęły schodzić się pozostałe drużyny, również (jak i my) bardzo zadowolone z tak świetnie zorganizowanej zabawy.

Zwycięskie trio
Dziękujemy Jolu za te zawody i prosimy o więcej!

sobota, 22 marca 2014

"IV Bieg o Złote Gacie"


Rok temu podczas tego marszu NW zająłem 3 miejsce z stratą JEDNEJ sekundy do drugiego miejsca. Plan na ten start był taki, by powtórzyć wynik i stanąć na podium. "Złote Gacie" zawsze przyciągają najlepszych zawodników NW w kraju i była to świetna okazja, by na miesiąc przed startem Pucharu Polski, sprawdzić swoja formę na tle najlepszych i dokonać jeszcze ewentualnych korekt treningowych, aby sezon wypadł jak najlepiej ... taki był plan na miesiąc przed startem ... na tydzień przed - również był ambitny, bo miałem kapitalny start w Panewnickim Biegu Dzika ... ale dwa dni później złapałem grypę jelitową, która dość mocno mnie osłabiła i w sobotni poranek jechałem do Brzeszczy mocno osłabiony, ale nadal bardzo zdeterminowany, by wypaść jak najlepiej.
Na miejscu przywitała nas piękna i słoneczna pogoda, idealna do relaksu, ale do startu w zawodach już nie koniecznie.

Relaks przed startem
Ale dość tego marudzenia ... na starcie pojawiło się ponad 100 zawodników Nordic Walking i 300 biegaczy, co zapowiadało wysoki poziom zawodów. Wystartowaliśmy punktualnie o godzinie 11:00 ... biegacze i zaraz za nimi kijkarze ... początek tradycyjnie piekielnie mocny, gdy mijałem tabliczkę oznajmującą 2 km na zegarku upłynęło 12:06 minut od startu i już w tym momencie było wiadomo, jak mniej więcej ułoży się pierwsza dziesiątka. Poszedłem jeszcze w tym tempie 500 metrów i zwolniłem do 6:30 min/km ... uznałem, że to powinno wystarczyć, by utrzymać pozycję ... i tak też się stało. Linię mety przekroczyłem, gdy zegar wskazywał 01:04:40, daleko od życiówki, ale moja radość była ogromna ... rok temu byłem tutaj na III miejscu w kategorii M 30, dzisiaj, mimo wielu przeciwności, PIERWSZY!

Kasi też trasa dała się mocno we znaki
Na mecie szybki łyk wody i wróciłem na trasę, by ostatnie 200 metrów przebiec w towarzystwie Kasi i Kajusa, którzy wspaniale się spisali i ukończyli swój 33 bieg! Zaraz za K i K metę przekroczył Łukasz (dobre VI miejsce w kat. M 30) i Bogusia, która zajmując II miejsce pokazała, że w kategorii K 50 niewiele Pań jest w stanie z nią konkurować. Gratulacje również dla Maćka Majcherczyka (II miejsce kat. M 40) i licznej grupy kijkarzy ze Stadionu Śląskiego, spośród której trzy zawodniczki zajęły miejsca na podium. I na koniec ogromne gratulacje dla Joanny Serwaczak za zdobycie swojego pierwszego podium w karierze! Oby tak dalej.

Skarpety z kotem Sylwestrem zrobiły furorę :-)
 A i jeszcze muszę na szybko opisać pracę sędziego Nordic Walking ... był jeden na rowerze i krążył wśród zawodników ... ale albo był tak skupiony na drodze, by się nie wywalić, albo nie chciał niczego widzieć ... no bo wtedy trzeba by było podjąć jakąś decyzję ... trzech zawodników biegło z kijami obok niego ... a tu nic ... zero reakcji, podobno zwrócił im uwagę, ale nikt się nim nie przejął i podbiegali sobie dalej. Sędziowie - naprawdę nie bójcie się dyskwalifikować zawodników! Dopóki ktoś nie wyrzuci takiego biegacza z trasy, to on nadal będzie robił to samo ... bo skoro sędzia na to pozwala .. to znaczy, że tak można. Sędziowie WIĘCEJ JAJ!, nie zasłaniajcie się żenującą gadką "bo on przecież zapłacił za start ... to jak go mam wyrzucić?", to idź i powiedz potem maszerującym prawidłowo zawodnikom: "Sorki, nie staniecie na podium, bo nie mam odwagi wywalić podbiegacza".
Szanujcie zawodników z prawidłową techniką, ich ciężką pracę i samodyscyplinę, by nie wyzywać Was od bezużytecznych statystów.

Statuetki i Złote Gacie ukryte w szkatułce
I miejsce! Ale było naprawdę ciężko
<3
Podsumowując: był to dla mnie bardzo udany start, a Brzeszcze okazały się wyjątkowo gościnne.
W przyszłym roku może znowu uda mi się tutaj wystartować.
Teraz pora na regeneracyjny sen, by rano udać się do Parku Śląskiego i stanąć na starcie Biegu Wiosennego, rozpoczynającego cykl Parkowej Korony Biegów.

czwartek, 6 marca 2014

Koktajle Natural Balance


Koktajle są kolejnym produktem z serii Wellness by Oriflame, który chciałem Wam zaprezentować.

Truskawka
Wiele osób rozpoczyna stosowanie koktajli Natural Balance, aby ułatwić sobie walkę ze zbędnymi kilogramami, a nastepnie kontynuuje ich spożywanie, by utrzymać dobrą kondycję.  Ja, jak pewnie wiecie, odchudzałem się bez tych koktajli, głównie poprzez kilka zmian w odżywianiu i dużą ilość ćwiczeń fizycznych. Teraz jednak wypijam sobie taki koktajl wieczorem, by zminimalizować do zera podjadanie podczas nocnego siedzenia przed komputerem i nauki.

Wanilia
Koktajl Natural Balance to produkt o niskim indeksie glikemicznym, wynoszącym zaledwie 28 IG, który reguluje stężenie insuliny we krwi, co z kolei wspomaga utratę zbędnych kilogramów. Zrównoważone stężenie cukru we krwi uspokaja apetyt i zmniejsza chęć podjadania słodkich przekąsek. Koktajl dostarcza organizmowi niezbędnych składników odżywczych, przy jednoczesnej minimalnej wartości kalorycznej napoju.

Czekolada
Koktajle są przyrządzane z całkowicie naturalnych składników, takich jak mleko, jajka, zielony groszek, jabłka, owoce dzikiej róży, buraki cukrowe. Zawierają wyłącznie naturalne substancje smakowe i barwniki, dzięki czemu otrzymujemy możliwie najczystszy, najsmaczniejszy i najbardziej naturalny napój. Nie zawierają glutenu, konserwantów ani substancji modyfikowanych genetycznie.

Wartość odżywcza jednej porcji (18g)
Energia 65kcal / 280kJ
Białko 7.5 g
Węglowodany 6 g
Tłuszcze 1.5 g

Ogromną przewagą nad podobnymi produktami innych firm są zawarte w koktajlach Natural Balance trzy źródła białka: jajka, serwatka i zielony groszek. Urozmaicenie źródeł pochodzenia składników odżywczych zawsze przynosi większe korzyści niż poleganie wyłącznie na jednym. Dzięki kombinacji trzech białek Twój organizm otrzymuje nie tylko wszystkie niezbędne aminokwasy, ale także witaminy oraz składniki mineralne.

Pamiętajcie, że żaden nawet najwspanialszy koktajl nie sprawi, że nagle zrzucicie upragnione kilogramy czy też będziecie w stanie utrzymać wagę, o którą walczyliście w pocie czoła. Do tego potrzebne jest odpowiednie odżywianie i aktywność fizyczna. Koktajle Natural Balance sprawią, że będzie to po prostu prostsze i smaczniejsze :-)

Koktajle Natrual Balance, jak i przedstawione jakiś czas temu Batoniki Natural Balance, można zakupić u mnie poprzez kontakt e-mail: karol.schroder.nw@gmail.com lub telefon 602 285 602. Ale można również samemu zarejestrować się pod tym LINKIEM i kupować je bezpośrednio ze strony Wellness by Oriflame z 30% rabatem.

Jeszcze kilka moich uwag dotyczących koktajli:

- jak dla mnie absolutnie nie do wypicia po wymieszaniu z wodą,
- jeżeli ktoś toleruje mleko to polecam właśnie miks z mlekiem,
- ja używam mleka sojowego,
- dorzucenie owoca do blendera zdecydowanie poprawia smak (banan, truskawki, kiwi),
- naleśniki smakują obłędnie, gdy do ciasta doda się porcję koktajlu.

Poniżej przedstawiam trzy bardzo fajne receptury warte skosztowania.