czwartek, 30 lipca 2015

Osielsko


Już za tydzień wyjeżdżam do Osielska na zawody Pucharu Polski, które są jednocześnie Mistrzostwami Polski. W czwartek odbędzie się spotkanie pomiędzy kapitanami drużyn a przedstawicielami Polskiej Federacji Nordic Walking, gdzie będziemy rozmawiać na temat kształtu Pucharu Polski w sezonie 2016.



Bardzo mnie cieszy taka inicjatywa, pokazuje to, że Federacja słucha jednak zawodników i chce doskonalić swoje imprezy. Ja chciałbym poruszyć następujące następujące tematy:
- puchar regionalny na terenie śląska, małopolski
- wcześniejszy terminarz zawodów
- minimum 2 tygodnie przerwy pomiędzy kolejnymi etapami pucharu, by zawodnicy startujący na dystansie półmaratonu mieli szansę na odpowiednią regenerację
- sędziowanie
Mam nadzieję, że uda się coś "ugrać" i wszyscy po zakończeniu spotkania będą zadowoleni.




Po spotkaniu będę miał cały piątek na relaks, by w sobotę o 11:30 wystartować na dystansie 5 km i dać z siebie absolutnie wszystko aby uzyskać najlepszy możliwy wynik.



niedziela, 19 lipca 2015

150


Sto pięćdziesiąt startów w zawodach Nordic Walking!

Leśne Run 2015

 Dużo, mało? zależy jak na to spojrzeć, wiele się zmieniło od moich pierwszych zawodów. Kiedyś chodziłem słabo technicznie i wolno, potem wziąłem kilka lekcji i zostałem instruktorem. Dzięki temu zacząłem chodzić bardzo ładnie technicznie i trochę szybciej. A teraz ewolucja i konkurencja wymusiła na mnie to, że chodzę brzydko technicznie, ale szybko.

Pierwszy start w styczniu 2013, na śniegu z bucikami na kijkach hahahahaha

Gdzieś też uciekła ze mnie taka czysta radość ze startów z kijami, zamieniło się to w presję wyniku.
Ciągle oczywiście wraca do biegania, o ile mnie nic nie boli ... i wtedy łapię drugi oddech. Ograniczyłem z tego właśnie powodu moje tegoroczne starty z kijami i więcej biegam, i chciałbym tą tendencję utrzymać. Starty tylko w poważnych imprezach i tych które bardzo lubię, a w zamian więcej biegania.

Skawina 2014

Chciałbym też w tym wszystkim nastąpiła harmonia, między rodziną, pracą, treningami, kijami, biegami, drużyną i fundacją. Wtedy byłbym spełnionym człowiekiem. Ale wiem, żeby to osiągnąć, to trzeba włożyć w to wiele serca i ciężkiej pracy. Może kiedyś mi się to uda.

A teraz idę po zimne piwko by uczcić swój 150-ty start w zawodach Nordic Walking!
Pozdrawiam!