środa, 24 grudnia 2014

Manta MM336


Pudełko ładne, estetyczne, wykonane bardzo starannie.
Pierwsze rozczarowanie nastąpiło w momencie, kiedy zorientowałem się, że w komplecie nie ma żadnej karty pamięci... Do sklepu nie chciało mi się iść, więc zapożyczyłem 8 GB microSD z telefonu.



Po włożeniu baterii rozpocząłem ładowanie przez port USB, w międzyczasie bawiąc się opcjami... I tu także nastąpiło kilka rozczarowań... O ile brak wyświetlacza z podglądem można wybaczyć, to brak jakiegokolwiek wizjera czy też innego "celownika", w którym można by określić czy jesteśmy w kadrze czy nie jest już dla mnie niewybaczalny, bo to oznacza robienie zdjęć i nagrywanie filmików na oko, może trafimy, może nie. Co prawda producent informuje, że można uzyskać podgląd na smartfonie po zainstalowaniu odpowiedniej aplikacji... Ale aplikacji nie ma na oficjalnej stronie i trzeba sobie ją wyszukać w otchłani Internetu. Istnieje też opcja wykorzystania kamerki jako klasycznej kamerki internetowej, ale oczywiście żadnego wspierającego oprogramowanie w komplecie nie ma... Ja nie mając lepszych pomysłów zainstalowałem Skype'a, żeby zobaczyć jej możliwości. Brak jest również jakiegokolwiek oprogramowania do późniejszej obróbki filmów i zdjęć.



Kolejnym minusem jest mikroskopijny wyświetlacz, na którym wyświetlają się podstawowe informacje tj. tryb robienia zdjęć, filmów, stan baterii. Ikonki są tak małe, że odczytanie wyświetlanych informacji wymaga pewnej dozy skupienia, gdy zaświeci słońce to jest już koniec, gdy jest zbyt ciemno to też tragedia, bo nie ma żadnego podświetlenia.



Co mnie jeszcze denerwuje to to, że gdy ustawię sobie tryb robienia zdjęć HI i w międzyczasie kamera się wyłączy (2 minuty bezczynności), to po ponownym włączeniu urządzenie domyślnie wraca do trybu video, więc znowu trzeba klikać, by wrócić w tryb zdjęć.



To teraz przejdę do tego, do czego jest przeznaczone to urządzenie... Filmy i zdjęcia. Producent podaje dla aparatu rozdzielczości: LOW 5MP i HI 8MP... Ale jakość zdjęć jest delikatnie mówiąc mocno średnia.
Tryb video  ma trzy opcje do wyboru: LOW 720p (1280x720, 30fps), HILO 720p (1280x720, 60fps) i tryb najbardziej preferowany 1080p (1920x1080, 30fps).



I właśnie przy robieniu filmików zaczyna się cała zabawa, a zarazem wykorzystywanie kamerki MM336 w celu w jakim, przede wszystkim, została stworzona. Nagrania video są naprawdę dobrej jakości i to mnie bardzo ucieszyło... Wręcz odetchnąłem, że znalazłem w końcu jakiś plus tego produktu. Kamerka świetnie spisuje się również pod wodą i jest z tym sporo fajnej zabawy, na 8 GB kartę pamięci zmieści się 75 minut filmu w trybie 1080p (w innej opcji nie ma sensu nagrywać) i jeżeli tylko do tego używa się MM336 to jest fajnie.
Ale żeby nie było za dobrze, to aby film wyszedł naprawdę ładnie musi być dobre oświetlenie, nakręcanie czegoś po zmroku można sobie całkowicie odpuścić.



Podsumowując to dużo tych wszystkich minusów się uzbierało, ale z drugiej strony cena 300 zł jest bardzo atrakcyjna. Cena MM336 jest dwukrotnie niższa od najtańszego modelu GoPRO. I to jest bardzo istotny argument. Jeżeli chcecie rozpocząć swoją przygodę z kamerkami sportowymi to MM336 będzie bardzo dobrym wyborem, 300 zł nie zaboli, a w przypadku przejścia na lepszy sprzęt MM336 zawsze będzie można wykorzystać do jakiś ekstremalnych projektów, w których potencjalne zniszczenie sprzętu nie będzie aż tak bardzo odczuwalne.



Ostatnio kumpel zapytał się mnie czy kupiłbym tą kamerkę dla siebie... I szczerze powiedziawszy to nie wiedziałem co odpowiedzieć... Z jednej strony to tylko niecałe 300 zł, a z drugiej to aż 300 zł i może lepiej uzbierać na coś lepszego?  

Wybór oczywiście należy do Was :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz