To był bardzo wyczerpujący weekend, w sumie przejechaliśmy ponad 1200 km. Wszystko zaczęło się w sobotę o 4 nad ranem kiedy to w składzie: Bogusia, Adam, Bogdan i Karol wyjechaliśmy z Katowic w kierunku Wągrowca by wystartować w zawodach zaliczanych do Pucharu Wielkopolski, na których to można było również zdobyć parę punktów do Pucharu Polski. Po pięciu godzinach wesołej podróży dotarliśmy do celu, na miejscu oprócz Silesia Nordic Team pojawiło się ponad 120 innych zawodników. Zapowiadało to niezłą zabawę na pętli o długości 2,5 km (Adam wybrał dystans 5 km, pozostali 10 km). Trasa była w miarę płaska z jednym podejściem, problemem natomiast była nawierzchnia, o ile początek był na ubitej ziemi na której szło się bajecznie to później trzeba było się zmagać z betonowymi płytami z dziurami o średnicy 10 cm, które tylko czekały na groty kijków :/ Kolejny odcinek to znowu ubita ziemia, trochę wystających korzeni, nawierzchnia szutrowa i znowu koszmar w postaci kostki brukowej i kilkuset metrów rozwalonego chodnika, tak nierównego że każdy krok musiał być stawiany bardzo ostrożnie. Taki przebieg trasy był dla mnie kompletnie niezrozumiały, gdyż idąc na rekonesans widziałem, że można było całą trasę wyznaczyć na leśnych ścieżkach i byłoby o wiele przyjemniej i bezpiecznie. Ale my zawodnicy nie mamy na to wpływu.
Adam i Bogusia wymieniają się wrażeniami po udanym starcie |
Punktualnie o godzinie 11:00 wystartowaliśmy, Bogdan tradycyjnie wystrzelił do przodu od razu pewnie obejmując prowadzenie, ja starałem się utrzymać zaraz za nim. I udało mi się to przez pierwsze okrążenie, na drugim musiałem na chwilę się zatrzymać, bo jakiś "matołek" który szedł tuż za mną nadepnął mi na kij i wyrwał grot, straciłem przez to kilkanaście sekund szukając grota i osadzając go na kijku. Spadłem na czwarte miejsce OPEN, ale specjalnie mnie to nie zmartwiło i nie rzuciłem się w szaleńczy pościg, gdyż zawodnicy przede mną byli z innej kategorii wiekowej. Na trzecim okrążeniu pozwoliłem sobie na miłą rozmowę Robertem Adamskim, pod koniec tego samego okrążenia pomogliśmy pani, która przegrała z wystającym korzeniem i z impetem uderzyła twarzą o ziemię solidnie ją sobie obijając. 5 minut później kolejna pani się wywróciła na chodniku i boleśnie rozcięła brodę ... tak jak pisałem wcześniej, ta nawierzchnia nie wybacza błędów. Te opóźnienia sprawiły, że czwarte i ostatnie okrążenie przeszedłem znowu na pełnej prędkości mijając linie mety na piątym miejscu OPEN i jednocześnie pierwszym w kategorii M 30, plan wykonany.
Fajnie znowu stanąć na najwyższym stopniu podium |
Na mecie czekał już Bogdan Cyrus, który wygrał na dystansie 10 km OPEN i kategorię M 40, oraz Adam Niedbał na dystansie 5 km czwarty OPEN i pierwszy w kategorii M 30.
Adam nie dał swoim konkurentom żadnych szans |
Parę minut później na mecie pojawiła się Bogusia Kupibida, która ostatecznie zajęła 7 miejsce OPEN i 2 w kategorii K 50. Po takim występie wystarczy by w Śremie 23 sierpnia nie popełnić jakiś spektakularnych błędów i będziemy się mogli cieszyć z sukcesu w końcowej klasyfikacji Pucharu Wielkopolski.
Bogdan, dominator 10 km |
Kolejne podium dla Bogusi |
W czasie gdy my walczyliśmy w Wągrowcu, nasz nowy sukces transferowy Kasia Marondel brała udział w XV Biegu Herbowym w Pawłowiczkach, gdzie na dystansie 5 km Nordic Walking zajęła III miejsce OPEN - II w bardzo szerokiej kategorii do lat 45.
Kasia Marondel w Pawłowiczkach |
Po tak bardzo udanym starcie wróciliśmy w świetnych nastrojach do domów, by po kilku godzinach usłyszeć dźwięk budzika, zebrać się ponownie i wyjechać do Kościeliska by wziąć udział w niezwykle ciekawej imprezie jaką były II Otwarte Biathlonowe Mistrzostwa Polski Nordic Walking.
Tutaj SILESIA NORDIC TEAM stawił się w prawie pełnym składzie, zabrakło tylko Sylwii, która wypoczywa na wakacjach.
Ulka i Kasia |
Po przyjeździe od razu udaliśmy się na strzelnicę, by zapoznać się z bronią i potrenować przed zawodami. Następnie rekonesans trasy i przywitanie się z pozostałymi zawodnikami. Pogoda dopisywała, było pięknie, słoneczko przygrzewało, co wprawiało nas w dobry nastrój. O godzinie 12:00 rozpoczęły się starty zawodników.
Bogusia na szczycie jedynej górki na trasie |
Startowaliśmy w 30 sekundowych odstępach, co osobom nie znających tej reguły przeszkadzało w realnym ocenieniu swojej pozycji w stosunku do innych. Trzeba po prostu było robić swoje. 1500 metrów marszu Nordic Walking, 5 strzałów, 1500 metrów marszu, 5 strzałów i 1500 metrów do mety. W sumie do przejścia było 4.5 km i 10 strzałów do oddania. Każdy niecelny strzał skutkował przejściem dodatkowej małej pętli o długości około 70 metrów, a każde przekroczenie przepisów Nordic Walking 15 sekundową karą.
Marcin (po lewej) na II miejscu |
Dla mnie i dla Marcina był to bardzo udany start, byliśmy jednymi z nielicznych, którym udało się dostać na podium będąc spoza grupy zawodników Biathlonowych. Bogdan może mówić o pechu, gdyż kijek wpadł mu do studzienki ściekowej (nie pytajcie jak to zrobił, bo nie wiem), więc upadł i podczas wyciągania rozerwał rękawicę. Rafał natomiast totalnie zawalił strzelanie i to go pozbawiło szans na walkę o lepszą lokatę. Reszta wypadła bardzo fajnie, biorąc pod uwagę niewielkie doświadczenie strzeleckie.
No i ja :-) |
18 z 24 miejsc medalowych na podium zostały zdobyte przez zawodników i zawodniczki z Kościeliska i Zakopanego. Umiejętności strzeleckie i biegowe sprawiły iż właśnie te osoby które były zawodnikami i reprezentantami Polski w Biathlonie tak bardzo zdominowały zawody.
Bogusia wśród najlepszych "techników" imprezy |
Dodatkowy powodem do radości było wyróżnienie dla Bogusi jako zawodniczki, która szła z najlepszą techniką Nordic Walking (satysfakcja dla mnie, gdyż to właśnie pod moim okiem Bogusia szlifowała technikę w zeszłym roku).
Po mimo pewnego niedosytu II Otwarte Biathlonowe Mistrzostwa Polski Nordic Walking uważam za świetną imprezę, organizacyjnie dopiętą na ostatni guzik, niewielkie wpisowe, dużo sponsorów, ładny medal, bardzo dużo nagród (podczas ich losowania, każdy z członków SNT coś wygrał), zawody swoją obecnością uświetnili Krzysztof Diablo Włodarczyk (który wręczał medale na mecie), Jan Ziobro (dekorował zawodników na podium), Robert Rozmus, Krystyna Pałka, Piotr Gąsowski i Magdalena Gwizdoń. W przyszłym roku lepiej przygotujemy się pod względem strzeleckim i wracamy do Kościeliska.
Patrząc na miniony weekend z perspektywy 2 dni odpoczynku, były to bardzo udane występy. Co prawda podróż nas wymęczyła bardziej niż dystanse pokonane z kijami, ale czego się nie robi dla dobrej zabawy. Gratuluję wszystkim zawodnikom SILESIA NORDIC TEAM świetnych wyników, oby tak dalej!
SILESIA NORDIC TEAM |
Podsumowanie wyników:
SOBOTA
Puchar Wielkopolski - Wągrowiec
Bogusia Kupibida - II miejsce kat. K 50 (10 km)
Adam Niedbał - I miejsce kat. M 30 (5 km)
Bogdan Cyrus - I miejsce kat. M 40 (10 km)
Karol Schröder - I miejsce kat. M 30 (10 km)
XV Bieg Herbowy - Pawłowiczki
Katarzyna Marondel - II miejsce kat. do lat 45 (5 km)
NIEDZIELA
II Otwarte Biathlonowe Mistrzostwa Polski Nordic Walking - Kościelisko
Bogusia Kupibida - IV miejsce kat. K 4 (strzelanie 5/10)
Katarzyna Marondel - VI miejsce kat. K 2 (strzelanie 7/10)
Urszula Chrapek - VII miejsce kat. K 2 (strzelanie 8/10)
Marcin Hałas - II miejsce kat. M 2 (strzelanie 9/10)
Karol Schröder - III miejsce kat. M 3 (strzelanie 10/10)
Bogdan Cyrus - V miejsce kat. M 3 (strzelanie 7/10)
Adam Niedbał - IX miejsce kat. M 3 (strzelanie 5/10)
Rafał Kuchta - XIV miejsce kat. M 3 (strzelanie 1/10)
SILESIA NORDIC TEAM w pełnym składzie będzie można spotkać już 9 sierpnia w Osielsku podczas VI Mistrzostw Polski Nordic Walking.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz