piątek, 8 kwietnia 2016

KPP #2 Warszawa


Drugim startem do Korony była połówka w Warszawie. Najliczniejszy bieg uliczny w kraju: na starcie stanęło 12 794 biegaczy! 


Na pamiątkowej tablicy

Organizacyjnie było prawie idealnie, ale na mecie zrobił się korek i osoby, które biegły na czas w okolicach 2 godzin utknęły w wąskim przejściu do odbioru medali, wody, zwrotu chipa. W słońcu, ściśnięci między sobą, stojąc nawet 40 minut! Co po takim wysiłku doprowadziło do kilku zasłabnięć. Mam nadzieję, że Organizatorzy wyciągną z tego wnioski, bo cała reszta imprezy, według mnie, była perfekcyjna! 


Trofea

Jeżeli chodzi o sam start to biegło mi się całkiem przyjemnie, na mecie nie byłem jakoś specjalnie zmęczony, w sumie to miałem jeszcze zapas energii. Mogłem spróbować pobiec szybciej, a nie tak bardzo zachowawczo, ale chyba sam nie wierzyłem w swoje siły. Za dwa miesiące nocny Wrocław, tam postaram się pobiec bliżej maksimum swoich możliwości. 

Zegarek pokazał kilka metrów więcej

Moje warszawskie wyniki w liczbach wyglądają tak: 3020 miejsce OPEN z czasem netto 01:43:40, 893 miejsce w kategorii M40, 36 miejsce w pierwszych Mistrzostwach Polski w Półmaratonie Blogerów oraz 3129 miejsce w Mistrzostwach w Podbiegu, które to miały miejsca na 19 km, gdzie znajdował się podbieg o długości 400 metrów.

Pierwsze metry

Meta


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz