niedziela, 24 listopada 2013

ALTUS CUP 2013


"ALTUS CUP" Mistrzostwa Polski w biegu po schodach. Jeszcze miesiąc temu nie miałem zamiaru tu startować ... z dwóch powodów ... po pierwsze organizator Stefan Kalinowski i Stowarzyszenie Biegów Górskich z Jastrzębia Zdroju ... po drugie wysoka opłata startowa (50 zł i 70 zł w dniu zawodów, co wychodzi ponad 10 zł za minutę biegu). 
Gdy przybyłem dzisiaj do biura zawodów ... to mogę powiedzieć, że się nie rozczarowałem ... wszystko było beznadziejnie jak zwykle ... brak szatni, brak depozytu, brak pakietu startowego ... tylko numerek startowy, agrafki i bawełniana koszulka ... start oczywiście się opóźnił o 20 minut ... jak długo trwał sam bieg nie jestem pewien, ponieważ gdy skończyłem swoją wspinaczkę po schodach, odebrałem medal i małą butelkę wody mineralnej, zjechałem windą na dół (jak zauważył jeden z zawodników ... cytuję: "znając Stefana to jestem zdziwiony, że winda jest darmowa) ... pozbierałem rzeczy i poszedłem do domu ... odpocząłem, zjadłem obiad i wróciłem na imprezę ... gdy dotarłem na miejsce to jeszcze musiałem odczekać 30 minut na wyniki i kolejne 30 minut na losowanie paru marnych nagród ... na dekorację się nie doczekałem ... bo było jakieś zamieszanie z wynikami ... więc poszedłem do domu.

Niezależnie od tego jestem zadowolony z wyniku, poprawiłem swój czas z poprzedniego roku o 5 sekund, niby niewiele, ale patrzac na to, że tym razem nie było żadnych specjalnych przygotowań i to, że nadal borykam się z kontuzją ... to uzyskany czas jest OK. 
  
Z siostrą na starcie

Jeszcze 15 sekund

Już na dole  

"Jagódka"


PFNW 2014


Polska Federacja Nordic Walking opublikowała kalendarz zawodów na rok 2014. Jest kilka nowości jak Mistrzostwa Polski w Maratonie, czy też zmiana dystansu podczas Pucharu Polski z 20 km na półmaraton.
Wszystko niestety bardzo daleko, więc pewnie uda mi się tylko wystartować w 2-3 imprezach.


05.04 Koszalin – Puchar Pomorza
06.04 Koszalin – Sztafetowe Mistrzostwa Polski NW
12.04 Osielsko – III Otwarty Marsz Gminny NW oraz I Mistrzostwa Polski Maraton NW 
26.04 Trzebnica k/Wrocławia – Puchar Polski
03.05 Kolbuszowa – Puchar Polski/Puchar Świata
10.05 Sławno – Puchar Pomorza
17.05 Polanica Zdrój - Puchar Polski
24.05 Roding /GER/ - II Mistrzostwa Świata NW (półmaraton)
31.05 – Leszno - Puchar Wielkopolski
07.06 Grudziądz – Puchar Polski, Międzynarodowa Konwencja NW oraz otwarcie Centrum Nordic Walking „Rudnik“
14.06 Wągrowiec - Puchar Wielkopolski
28.06 Jarosławiec – Puchar Pomorza
12.07 Warszawa/Pakość– Puchar Polski 
19.07 Węgorzyno – Puchar Pomorza
02.08 Czaplinek - Puchar Pomorza
09.08 Osielsko – Mistrzostwa Polski
23.08 Śrem - Puchar Wielkopolski
30.08 Trzebnica – III Mistrzostwa Polski Niepełnosprawnych
06.09 Hajnówka – Puchar Polski
13.09 Sztum - Puchar Pomorza
20.09 Elbląg - Puchar Pomorza
04.10 Gdańsk – Puchar Polski 


piątek, 22 listopada 2013

Icebug


   Bardzo miła niespodzianka spotkała mnie dzisiejszego dnia: otrzymałem paczkę od firmy ICEBUG, a w niej buty PHYTO2 BUGrip i tym samym rozpoczęła się nasza współpraca. Przez najbliższe miesiące buty zostaną poddane trudnym i wymagającym  testom w terenie podczas jesiennej i zimowej pogody, a wszystkimi spostrzeżeniemi podzielę się z Wami na blogu.
Debiut będą miały już 7 grudnia na trasie "zBiegiemNatury", a dzien później zmierzą się z "Dzikiem".
Jeżeli chcecie się zapoznać z pełną ofertą firmy ICEBUG to zapraszam na stronę www.icebug.pl oraz na profil facebook.com/IcebugPolska, tym samym zachęcam do jego polubienia.

Wodoodporny materiał

Niski profil podeszwy

Technologia BUGrip


wtorek, 19 listopada 2013

7 min/km


Przeczytałem dzisiaj notatkę, którą na swoim profilu umieścił Mirosław Bierkus. Dla osób nie będących w temacie jest to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w Polsce, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski i Mistrzostw Świata, instruktor Nordic Walking. 
W owej notatce opisuje swój start w Maratonie Beskidy, kończąc ją takim oto stwierdzeniem:
"Rywalizacja w Nordic Walking jest wypaczeniem prawidłowej techniki marszu . Nie ma w Polsce zawodnika , który na poziomie sportowym w rywalizacji idzie prawidłową technika . Należę do tej grupy również i ja. Można sobie wypracować technikę marszu ,ale marsz z szybkością poniżej 7 min/km taki marsz będzie pozbawiony prawidłowej techniki . Można markować prawidłową technikę , ale nie można przy takiej szybkości iść prawidłowo."
Przyznam, że mocno się zdziwiłem taką wypowiedzią, bo znam (tak samo jak i autor wypowiedzi) kilka osób, które są w stanie spokojnie zejść na 6:45, 6:30 a nawet na krótszym dystansie poniżej 6:20, zachowując bardzo dobrą technikę ... bez żadnego markowania ... czy słynnego Mirkowego kroku z biodra.

Poniżej zdjęcie z Testu Coopera ... tempo 6:17 min/km ... z zachowaną prawidłową techniką.



niedziela, 17 listopada 2013

Listopadowy Dzik


O tym cyklicznym biegu w lasach Panewnickich napisano już chyba wszystko ... zatem rozpisywać się nie będę. I tym razem było tak jak być powinno ... ponad 400 osób na starcie, w tym 56 osób z kijkami, super organizacja, piękna pogoda ... lepiej być nie mogło ... chociaż w sumie mogło, bo zająłem dzisiaj drugie miejsce :p po wspaniałej walce z Maćkiem Majcherczykiem.



A już 8 grudnia ostatni "Dzik" w tym roku i tym samym nastąpi zakończenie III edycji wraz z rozdaniem nagród dla najwytrwalszych zawodników.

poniedziałek, 11 listopada 2013

XX Bieg Niepodległości


Rok temu pojawiłem się na tym biegu jako kibic, pogoda była piękna, świeciło słoneczko, było ponad 15 stopni ... dzisiaj, gdy dojechaliśmy razem z Łukaszem, Anetą i Bogusią do Rudy Śląskiej ... było zmino i dość nieprzyjemnie. Na szczęście pogoda nie popsuła nam dobrej zabawy i świetnego występu. Na linii startu pojawili się jedni z najlepszych zawodników w kraju ... Krzysiu Duda, Roman Huzior, Leszek Mielcarek, Ryszard Kłyś ... co tylko jeszcze bardziej podkręciło atmosferę :-)

Z Łukaszem przed startem
Gdy wystartowaliśmy ruszyłem mocno, ale zablokowałem się za wolniejszymi biegaczami i straciłem parę cennych metrów ... i spadłem na 6 miejsce, po pierwszym kilometrze troszkę się zluzowało i złapałem swoje tempo. Chwilę później zauważyłem z przodu na 3 miejscu biegnącego kijkarza ... więc krzyknąłem żeby zwrócić mu uwagę ... potem zrobił to Krzysiu i Roman ... ale to nic nie dało ... postanowiłem skupić się na swoim marszu. Po pierwszym okrążeniu byłem nadal na 6 miejscu ... do końca niecałe 3 km więc postanowiłem przyspieszyć na maksa ... przesunąłem się na 4 pozycję i jakieś 200 metrów przede mną ten "biegacz" ... zobaczyłem, że słabnie ... na jakieś 700 metrów przed metą byłem już na jego plecach idąc tylko metr z tyłu ... nie wyprzedzałem tylko szedłem krok w krok ... gdy doszliśmy na bieżnię boiska na 150 metrów przed końcem wyprzedziłem i przyspieszyłem (wiedziałem, że "biegacz" na boisku przed wszystkimi kibicami i organizatorami nie zaryzykuje biegu) i ukończyłem marsz na 3 miejscu. Biorąc pod uwagę, jak mocni zawodnicy pojawili się na starcie, jestem bardzo zadowolony z tego wyniku, jeszcze pół roku temu nie miałbym żadnych szans żeby nawiązać z nimi walkę, a teraz jestem w stanie wywalczyć podium. Jest duży postęp, który motywuje mnie do jeszcze większej pracy.

Jeszcze kilka słów o organizacji ... August Jakubik ze swoim zespołem znowu wykonali kawał świetnej roboty ... wszystko odbywało się, co do zaplanowanej minuty, było bardzo dużo nagród rozlosowanych wśród uczestników ... i co mnie najbardziej zaskoczyło ... gdy pojawiłem się w biurze zawodów ... zapisuję się ... chcę płacić i tutaj niespodzianka ... start Nordic Walking jest za darmo. Takie cuda tylko u Augusta :-)

Ps. Użyłem terminu "biegacz", bo nie mam pojęcia jak się nazywał ten zawodnik (i chyba nie spotkałem go wcześniej na zawodach), a nie ma jeszcze dostępnych wyników bym mógł to sprawdzić.



Dyskfalifikacje na trasie Maratonu Beskidy



Doskonała decyzja organizatorów:

"No niestety, przykro mi z tego powodu że 5 zawodników , którzy poszli dłuższa trasę, nie patrząc na oznakowania musieliśmy zdyskwalifikować. Przed startem na odprawie wyraźnie było powiedziane, że jest to Rajd NW i walczymy do końca prawidłowa techniką. Dla biegaczy i tych z kijami można było wystartować 2 godz. później z maratończykami."

Popieram ją w 100 %, gratuluję odwagi i wspierania fair play na zawodach Nordic Walking. Większość zawodników, którzy biegali znam osobiście i to co wydarzyło się na trasie maratonu nie jest przypadkiem, widziałem to już wiele razy ale do tej pory uchodziło im to na sucho, tym bardziej cieszy mnie podjęcie takiej decyzji.
Mam nadzieję, że inni organizatorzy pójdą za ciosem i przestaną się bać nakładania kar dla zawodników, którzy w tak bezczelny sposób łamią zasady, a dzięki temu całe środowisko kijkarzy tylko na tym zyska.

niedziela, 10 listopada 2013

Grand Prix z Biegiem Natury - bieg 1/6



Cykl wystartował!!! I całkiem fajnie to wyszło, co jest dość miłym zaskoczeniem, nie obyło się oczywiście bez małego zamieszania ... ale to i tak pikuś przy tym co się działo wcześniej. A było to tak ... konkurs na trasę w Katowicach od początku wzbudzał wiele kontrowersji ... bo trasa, która zebrała najwięcej głosów nie była w Katowicach ... potem organizatorzy zdecydowali się na Starganiec ... aby rzutem na taśmę przenieść zawody na Muchowiec (tak została nazwana trasa), a tak naprawdę na teren Giszowca ... no ale ważne, że ostateczna wersja trasy została zatwierdzona, ma dobry dojazd i jest naprawdę bardzo fajna.

Team Night Runners

Na stronie internetowej niestety nadal panuje bałagan ... nie da się zarejestrować drużyny, nie da się wybrać Nordic Walking w formularzu, co też było przyczyną dzisiejszego małego zamieszania. Ale to już nie ma znaczenia ... o godzinie 10:50 ustawiłem się wraz z innymi kijkarzami na końcu stawki (nie było nas zbyt wielu ... chyba tylko 10 osób) i punktualnie o 11:00 nastąpił start.


Trasa na samym początku odrobinę za wąska, ale po 1 km stawka na tyle się rozciągnęła, że szło się bardzo przyjemnie ... błota było niewiele, sporo liści, było trochę ślisko i kilka osób przypłaciło to niegroźnymi potknięciami.


Po niecałych 32 minutach przekroczyłem linię mety z solidną przewagą ponad 5 minut nad kolejnymi kijkarzami ... wyprzedając w trakcie kilku wolniejszych biegaczy.
Następny start już 7 grudnia ... z czystym sumieniem ... polecam :-)


Ps. Przed chwilą się dowiedziałem, że trasa ponownie zmieniła nazwę ... na "Katowice Stawy Janina - Barbara".

wtorek, 5 listopada 2013

"People should know when they are conquered"


   Z przykrością muszę oznajmić, że w związku z moją kontuzją rezygnuję ze startu w "Balaton Supermaraton 2014". Nie będę się w stanie przygotować na czas na poziomie, który realnie umożliwiłby mi ukończenie tego morderczego dystansu 195 kilometrów. Dziękuję wszystkim za wiarę w ten projekt, pomoc i okazane wsparcie. Tym samym akcja "Kartka znad Balatonu" zostaje zamknięta, a osoby które wpłaciły pieniążki otrzymają je z powrotem w ciągu najbliższych dni.
Pozdrawiam,
Karol