niedziela, 20 marca 2016

Żywiec Półmaraton


Dwa prawie górskie półmaratony w dwa dni. Trochę to było szalone, ale się udało. Dzisiaj w Żywcu bardzo spokojnie i na pełnym luzie z czasem 01:57:51. Może pobiegłem zbyt asekuracyjnie, ale jestem zadowolony z tego wyniku.
Organizacyjnie było za dużo chaosu jak na imprezę, która odbyła się po raz 17. Ustawianie zawodników, które opóźniło start o 10 minut, potem kompletny bajzel na punktach z nawadnianiem. Organizatorzy powinni się zdecydowanie ogarnąć i poprawić to w przyszłym roku!
ps. za drugim razem podbieg na 18 km, już nie jest taki straszny i taki stromy :-)



Numerek i medal

Drużynowo z SNT




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz